Myśli moje brudne, mieszanina śliny i spermy.Pożądam, pragnę tęsknie.Miękkość Twojej dłoni, na moim policzku, nie opuszcza mnie przez resztę dnia.Usta i język. To coś więcej niż pocałunek na pożegnanie.Czy to miłość czy pożądanie?…Nie pytaj co czuje, Nie wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz