Wiersze Prozą
Czyli luźne myśli głowy spietej porządaniem
poniedziałek, 30 sierpnia 2004
Zmiana
Zmieniłem się. Więcej we mnie ckliwości, więcej uśmiechu. A kiedy językiem błądzę po zakamarkach Twojej pochwy, anioł szepcze za uchem:Miłość jest słodka jak wydzielina z jej odbytu, zatrać się.
Kocham smak spermy w Twoich ustach…
Nowsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)